Są takie momenty, kiedy stajesz rano, patrzysz na swój kalendarz – i czujesz… pustkę. Niby masz zajęcia, niby jesteś potrzebna, niby wszystko „działa”. Ale w środku coś się zatrzymało. Jakby życie, które kiedyś miało kierunek i sens, stanęło w miejscu. Może to wypalenie. Może przeciążenie. A może po prostu moment, w którym nie da się już dłużej udawać, że wszystko gra.
To jest właśnie uczucie utknięcia – i wbrew pozorom, doświadcza go wiele osób. Czasem cicho. Czasem z wyrzutem sumienia. Ale prawie zawsze – samotnie.
To stan, w którym czujesz, że:
Twoje działania nie mają sensu ani kierunku,
coś w Tobie chciałoby ruszyć naprzód, ale coś innego Cię powstrzymuje,
nie widzisz możliwości zmiany, mimo że czujesz, że jej potrzebujesz,
zaczynasz podważać swoje wybory, kompetencje i wartość.
Dla jednych wygląda to jak przewlekłe zmęczenie. Dla innych – jak frustracja, smutek bez wyraźnej przyczyny, trudności z podejmowaniem decyzji czy zanik pasji. I choć każda z tych rzeczy z osobna może wydawać się „do przejścia” – w całości tworzą stan, który potrafi obezwładnić.
Utknięcie to nie znak, że coś z Tobą jest nie tak. To często wewnętrzny system alarmowy, który mówi:
🧠 „Zatrzymaj się. Nie da się iść dalej tym samym torem.”
Psychika, kiedy jest przeciążona, nie działa gorzej – ona robi wszystko, żeby Cię ochronić. Nawet jeśli to oznacza zatrzymanie, odcięcie emocji, unikanie decyzji. Czasem to, co wydaje się „niemożnością działania”, jest najbardziej lojalną próbą przetrwania.
Nie ma jednej recepty – ale są drogi, które warto rozważyć:
Uznaj to, co czujesz. Bez porównywania się. Bez umniejszania. Utknięcie to sygnał – nie słabość.
Często to, co nazywamy blokadą, to zamrożone emocje, niewyrażony lęk, trudne doświadczenia z przeszłości, które wciąż mają w nas głos. Terapia to przestrzeń, w której można je rozpoznać i stopniowo rozbrajać.
Grupa terapeutyczna to miejsce, w którym możesz zobaczyć siebie w relacji z innymi, usłyszeć, co naprawdę Cię zatrzymuje, i doświadczyć zmiany w bezpiecznych warunkach.
To nie coaching ani warsztaty – to głęboki proces psychiczny, który toczy się krok po kroku, we własnym tempie.
Jeśli:
masz wrażenie, że od miesięcy (albo lat) tkwisz w tym samym miejscu,
boisz się zmiany, ale jeszcze bardziej boisz się, że tak będzie zawsze,
z zewnątrz wszystko wygląda dobrze, ale w środku czujesz pustkę, lęk lub napięcie,
to możesz być w miejscu, które warto potraktować poważnie. Nie jako problem – ale jako początek prawdziwej zmiany.
Wkrótce rusza grupa terapeutyczna online, którą prowadzę – dla osób takich jak Ty.
Zanim do niej dołączysz, konieczne są indywidualne konsultacje, które pomogą nam razem sprawdzić, czy to dla Ciebie właściwe miejsce i czas.
Jeśli czujesz, że to może być Twój krok – skontaktuj się ze mną. Możesz napisać mi maila: marta.w.wasilewska@gmail.com
Możesz też od razu zapisać się na konsultację indywidualną tutaj → link do kalendarza
Z troską,
Marta Wasilewska